Witam Kochani!
Uporałam się w końcu z kominem dla siebie,cieszę się bo od jutra na mazurach opady śniegu i mrozek.Jest gruby bo robiony podwójną nitką moherową/80%akrylu,10%wełny i 10 moheru/.
Dziś dokonałam zakupu tej samej włóczki tylko w innym kolorze na sweterek dla kuzyneczki.
Nie mam pomysłu na wzór, może pomożecie i podpowiecie co jest na modzie. Kuzynka ma 22lata.
Jutro pokażę kolor zakupionej włóczki.pozdrawiam.
Cudowny komin, ma piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny przyznaję ale nie wiem czy dla mnie,musisz ocenić jak się spotkamy.
Usuńkomin lepszy jak w sklepie! Oby więcej takich :)
OdpowiedzUsuńLepszy może nie,ale dziękuje za uznanie! mam nadzieje że będą.
UsuńPięknie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńNa Mazurach, ja tuż pod Mazurami mieszkam, w Przasnyszu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje!!! byłam w Przasnyszu bardzo dawno temu ,może kiedyś się spotkamy.pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńja mam 12 lat i też robie na drutach. Zaraziła mnie pani swoja pasją :)
OdpowiedzUsuńOooo ile tutaj Mazurek ;) Ja też pochodzę z Mazur! :) Piękne robótki :))) Oko się cieszy!
OdpowiedzUsuń